Jeden z hitów Ligi Narodów, zatem mecz pomiędzy reprezentacją Niemiec, a Włoch, kończy się remisem 3:3. Oznacza to, że do kolejnej fazy rozgrywek awansują podopieczni Nagelsmanna, którzy w pierwszej części dwumeczu zwyciężyli 2:1.
Pierwsza połowa zdawała się rozstrzygnąć już losy tej rywalizacji. Włosi byli na tym etapie kompletnie bezradni, nie oddając choćby jednego strzału na bramkę, a gospodarze po prostu się bawili, zdobywając trzy gole. Wynik w 30. minucie, z rzutu karnego, otworzył Kimmich. Chwilę później prowadzenie podwyższali Musiala i Kleindienst. To oznacza, że Włosi mieli 45 minut na zdobycie czterech bramek. I wbrew temu, czego można by oczekiwać, naprawdę niewiele zabrakło, aby ten cel został spełniony. Przesadą byłoby powiedzieć, że role kompletnie się odwróciły, bo jednak goście nie zdominowali tak gry, jak przedtem nasi zachodni sąsiedzi, ale pod względem skuteczności – było niemal idealnie. Pierwszego gola w 49. minucie zdobył Kean. Dwadzieścia minut później 25-latek cieszył się już z dubletu, a ostatnie trafienie padło za sprawą Raspadoriego, który już w doliczonym czasie wykorzystał rzut karny,
TO JEST DEKLASACJA! 🔝💥
Niemcy porwadzą po pierwszej połowie z Włochami 3:0! Tim Kleindienst trafia do siatki!
📺 Polsat Sport 2 📲 Polsat Box Go pic.twitter.com/0kzipddM0W
— Polsat Sport (@polsatsport) March 23, 2025
CO TU SIĘ WYDARZYŁO!😲
Kompletnie zaspał realizator 📹 Podobnie defensywa Włochów!
CC: @matswiecicki 👇 pic.twitter.com/Z6E6UsiCQY
— Polsat Sport (@polsatsport) March 23, 2025
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.