Piast Gliwice zremisował z Cracovią 0:0 w meczu 18. kolejki PKO Ekstraklasy.
W tym wypadku kibice zapewne mogli sobie pomyśleć po ostatnim gwizdku, że lepiej mogli spędzić te 90 minut. Największe zagrożenie pod bramkami mieliśmy po stałych fragmentach. Choćby w doliczonym czasie gry Damian Kądzior oddał groźny strzał z rzutu wolnego, ale na posterunku był Sebastian Madejski.
Ten remis najbardziej może cieszyć… Legię Warszawa. Jeżeli w niedzielę legioniści pokonają Zagłębie w Lubinie, to minął Cracovię w tabeli i awansują na czwarte miejsce.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.