Przy takiej intensywności rozrywanych meczy, kumulacji rozgrywek, zaległe spotkania na „Wyspach” to norma. Jednak trzeba je kiedyś rozegrać. 10 i 11 maja nadszedł ten czas, aby uzupełnić puste rubryki, które mogą mieć ogromne znaczenie w kontekście finałowej serii gier.
We wtorek w spotkaniu West Ham United – Manchester United gospodarze staną przed szansą przeskoczenia „Świętych” w tabeli i zajęcia miejsca w TOP 5. Cel zrealizują wygrywając z „Czerwonymi diabłami”. Manchester ma jednak tylko 3 punkty przewagi nad wspomnianymi wcześniej piłkarzami Southmapton i 2 punkty straty do Manchesteru City. Teraz wszystko w rękach podopiecznych Louisa van Gaala. Zainkasowanie kompletu oczek pozwoli, kosztem „Obywateli” , przed ostatnią kolejką zająć miejsce premiowane grą w kw. LM.
We środę natomiast mecz Liverpool FC – Chelsea Londyn. Nikt nie wyobraża sobie aby po ostatnich emocjonujących meczach, „The Reds” mogło zabraknąć na europejskich stadionach. Do 6. miejsca tracą 2 punkty. Na to miejsce chętne są aż 3 drużyny. W tym momencie już gospodarze nie mogą zrobić nic innego jak pokonać ustępujących mistrzów i liczyć, że los spojrzy na nich łaskawym okiem. Los, który ostatnimi czasy piłkarze Jurgena Kloppa potrafili brać we własne ręce i przy pełnych trybunach przy Anfield Road, zmieniać.
WTOREK – 10 MAJA 2016
20:40 Premier League – 35. kolejka: WEST HAM UNITED – MANCHESTER UNITED
Komentarz: Przemysław Pełka – Przemysław Rudzki
ŚRODA – 11 MAJA 2016
20:55 Premier League – 30. kolejka: LIVERPOOL FC – CHELSEA FC
Komentarz: Marcin Rosłoń – Rafał Nahorny
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.