Cztery mecze z NBA w Canal+ Sport i Canal+ Sport 2

Ze spotkań, które zostaną pokazane na sportowych antenach Canal+ jedno jest prawdziwym hitem. Jest to starcie lidera Konferencji Wschodniej – Toronto Raptors z aktualnym mistrzem NBA, który aktualnie jest wiceliderem w Konferencji Zachodniej – Golden State Warriors.

Golden do Kanady przyjedzie bez kontuzjowanego S. Currego. Ostatnie trzy zwycięstwa pozwalają sądzić, że Warriors wrócili na zwycięską ścieżkę. W meczu z Orlando zwycięstwo zapewnił duet Durant, który zdobył 49 punktów oraz Thompson 29 punktów. Raptors do tej pory przegrali tylko cztery razy, z czego aż trzy w listopadzie. Gracze Toronto regularnie przekraczają granicę sto punktów w meczu. Ostatni raz mniej zdobyli w starciu z Utah Jazz (90), które ostatecznie przegrali. Statystyki są po stronie Wariorrs.

Gracze Spurs przystępują do tego pojedynku podbudowani zwycięstwem z Chicago. Chociaż ich zwycięstwo było zagrożone, ponieważ Bulls spudłowali w dwóch ostatnich rzutach. Zwycięstwo zapewnił tercet DeRozan, Aldridge, Mills, którzy uzbierali kolejno 21, 20 oraz 17 punktów. DeMar DeRozan po raz 20. w barwach Spurs zanotował granicę 20 pkt. Houston poległo w Waszyngtonie. Na nic zdał się świetny występ Hardena, który był autorem 54 punktów. Zabrakło mu 6 oczek do wyrównania strzeleckiego rekordu kariery. Jamesa wsparł Gordon i Capela. Jednak starczyło to tylko na dogrywkę, którą ostatecznie Rockets przegrali 10:6.

W Nowym Jorku Knicks podejmie Bucks. Gospodarze prezentują dobrą formę, która przełożyła się na trzy zwycięstwa. Pokonali Boston, Pelicans oraz Memphis. Dzięki tym wygranym udało się awansować na 12 miejsce. Kluczowym graczem dla Millwauke jest Gianis Andetokunmbo. W 2018 roku obie drużyny grały ze sobą pięć razy. Wszystkie spotkania zakończyły się wygranymi ekipy ze stanu w Wisconsin. Czy po tym spotkaniu passa zostanie przerwana?

Ostatnim mecz, który będą mogli widzowie zobaczyć to starcie Lakersów z Phoenix. Los Angeles doznali już cztery porażki we własnej hali. W niedzielny wieczór minimalnie ulegli Magic. LeBron James i jeko koledzy muszą zagrać zdecydowanie lepiej by nie doznać drugiej z rzędu porażki u siebie. Gracze Suns z bilansem tylko czterech zwycięstw oraz piętnastu porażek zamykają tabelę Konferencji Zachodniej. Małym pocieszeniem jest fakt, że parę dni temu udało się pokonać na wyjeździe ekipę Millwauke. Koszykarze ze stanu Arizona ostatni raz zwycięstwo z Los Angeles wywieźli 18 listopada 2017 roku.