Inauguracja Championship w Eleven Sports

fot.

Pierwszymi meczami nowego sezonu angielskiej Championship, które zostanie pokazany na antenie Eleven Sports, będą starcia Bournemourh z West Bromwich Albion oraz Blackburn Rovers ze Swansea City.

BOURNEMOUTH – WEST BROMWICH ALBION

Pojedynek niedawnych spadkowiczów

Mecz popularnych Wisienek z zespołem WBA będzie pojedynkiem ekip jeszcze niedawno występujących w Premier League. Bournemouth z najwyższej klasy rozgrywkowej wypadło bowiem 2 sezony temu, natomiast West Brom zaliczył relegację sezon temu. Bournemouth po spadku z Premier League zaliczyło całkiem dobry sezon w Championship. Ukoronowaniem tego miał być ponowny awans wywalczony w barażach. Szósta drużyna Championship poległa jednak w walce z Brendford.

West Bromwich nie została na długo w Premier League. Po spadku w sezonie 2017/18 i dwóch sezonach w niższej lidze powrócili bowiem do elity jedynie na sezon. I trzeba przyznać, że ta przygoda tym razem nie była udana. WBA zakończyło sezon z zaledwie 26 punktami, tracąc aż 13 oczek do bezpiecznego 17 miejsca. Ostatnie kolejki nie były więc przyjemne zarówno dla piłkarzy, jak i kibiców, którzy mieli świadomość tego, że spadek jest nieunikniony.

Wisienki nie dadzą się pożreć?

W ostatnich latach oba zespoły spotykały się ze sobą w ramach rozgrywek Premier League. W 6 ostatnich spotkaniach 3 razy triumfowało Bournemouth, 2 razy West Brom i raz padł remis. W spotkaniach tych padło 13 bramek co sprawia, że kibice mogą spodziewać się i w tym pojedynku, chociaż 2 bramek. West Bromwich powraca do Championship, jednak na pewno będzie chciał jak najszybciej wywalczyć ponowny awans do Premier League. Pomocne w tym będą 3 punkty na start sezonu, jednak ta sztuka może być trudniejsza niż się wydaje, bowiem WBA ostatnie zwycięstwo na stadionie Bournemouth odniosło w EFL Cup – 10 lat temu!

BLACKBURN ROVERS – SWANSEA CITY

Z nadzieją na lepszy sezon

Obie ekipy nie mogą być w pełni zadowolone z zeszłego sezonu. Blackburn Rovers zajęło bowiem dopiero 15 miejsce w ligowej tabeli. Po 11 miejscu dwa sezony temu kibice Niebiesko-Białych na pewno liczyli na lepszy bądź chociaż podobny wynik. Blackburn bezskutecznie próbuje powrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej, z której to spadł po sezonie 2011/12. To już 10 lat oczekiwania mistrza z sezonu 1994/95 na powrót do Premier League.

Swansea City znalazło się znacznie wyżej w tabeli. Niemniej jednak 4 miejsce pozwoliło im jedynie zagrać w barażach, w których to odpadli z Brendford. Walijczycy spędzili 7 sezonów w Premier League, jednak po spadku w 2018 roku stanowią o sile ligi Championship. Jest to niewątpliwie jedna z silniejszych ekip, która po spadku z Premier League zajmowała odpowiednio 10,6 oraz 4 miejsce w stawce 24 zespołów.

Rozwiązany worek z bramkami

Dotychczas Blackburn i Swansea grało ze sobą 9 razy. Ostatnie 6 spotkań rozgrywanych na poziomie Championship przyniosło 2 zwycięstwa Swansea i 4 remisy. Nie były to jednak mecze nudne, ponieważ w tych spotkaniach padło aż 18 bramek, czyli średnio co 3 na mecz. Nie gorzej było w FA Cup, gdzie Blackburn triumfowało 3:1. W jedynym sezonie w Premier League, gdzie spotkały się ze sobą obie ekipy, również padały hokejowe wyniki. Najpierw było 4:2 dla Blackburn, a następnie 3:0 dla Swansea. Co jak co ale patrząc na te statystyki, w tym starciu można spodziewać się otwartej gry i wielu bramek.

PIĄTEK – 6 SIERPNIA 2021


20:40 Championship – 1. kolejka: AFC BOURNEMOUTH FC – WEST BROMWICH ALBION FC 
Ipla
Komentarz: Marcin Grzywacz – Tomasz Zieliński

SOBOTA – 7 SIERPNIA 2021


15:55
Sky Bet Championship – 1. kolejka: BLACKBURN ROVERS FC – SWANSEA CITY AFC 

Komentarz: Julian Kowalski – Sebastian Chabiniak