Mistrzostwa Europy w curlingu w Eurosporcie i na sportowych antenach Polsatu

blank
fot.

Zanim poznamy komplet uczestników turnieju olimpijskiego w curlingu, rozegrane zostaną mistrzostwa Europy. Zmagania w Lillehammer pokażą Eurosport oraz Polsat na swoich sportowych antenach.

Choć w sezonie olimpijskim to igrzyska w Pekinie są imprezą docelową, należy spodziewać się, że w roli faworytów w Lillehammer zaprezentują się te same ekipy, co zwykle. Szczególna uwaga skierowana będzie na gospodarzy – tym razem bez Thomasa Ulsruda, ale jego wicekapitan Torger Nergård będzie grał również u Steffena Walstada, który stał się „etatowym” skipem kadry norweskiej po rozpadzie drużyny znanej z najbarwniejszych spodni w historii curlingu. Oczywiście, na drodze do złota będzie trzeba pokonać swoich skandynawskich sąsiadów – Szwedów tradycyjnie reprezentować będzie drużyna Niklasa Edina. Niezmiennie też do grona faworytów zaliczani będą Szwajcarzy pod dowództwem Petera de Cruza, a także Szkoci, których zespół dowodzony przez Bruce’a Mouata zyskuje coraz silniejszą pozycję na arenie międzynarodowej.

Wśród pań również oglądać będziemy największe gwiazdy ostatnich lat – Annę Hasselborg w ekipie szwedzkiej, Eve Muirhead w barwach Szkocji, a także Szwajcarki Silvanę Tirinzoni i Alinę Pätz, które po połączeniu sił zdobyły już dwa tytuły mistrzyń świata. Ponadto rosyjską drużynę, która dwa lata temu otarła się o podium, ponownie poprowadzi Alina Kowaliowa. Reszta drużyn, choć w swoich składach ma doświadczone kapitan (m.in. Niemki z Danielą Jentsch, Czeszki z Anną Kubeškovą i Dunki z Madeleine Dupont) raczej skupi się na walce o utrzymanie w dywizji A.

Szczegółowa rozpiska transmisji w dziale Sport w TV