W rozgrywkach Plus ligi nie ma chwili wytchnienia. Cały czas dzieje się wiele ciekawego. Dziś obserwowaliśmy starcie BBTS-u Bielsko-Biała z Effectorem Kielce
Siatkówka zawsze równa się ciekawym wydarzeniom. Dzisiaj w Plus Lidze obserwowaliśmy starcie BBTS-u Bielsko-Biała z Effectorem Kielce. Niby wydawałoby się, że to starcie dwóch średników ligowych a doczekaliśmy się bardzo ciekawego i emocjonującego spotkania. BBTS lepiej rozpoczął spotkanie. Effector szybko zniwelował straty po wyrównanej walce Kielczanie wyszli na prowadzenie i tego prowadzenia już nie oddali tryumfując w pierwszym secie. Początek drugiej partii to nerwowa gra, ostatecznie wygrali gospodarze. Trzecia patia to bardzo wyrównana rywalizacja, w końcówce na prowadzenie wyszli Bielszczanie i już go nie oddali. W czwartym secie znów do głosu wrócili Kielczanie i doprowadzili do tie-breaku, który lepiej rozpoczął BBTS. Gościom udało się tylko zniwelować wielką przewagę do mniejszej. Zwycięstwa już nie wyrwali. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 i chyba nikt kto zdecydował się śledzić to starcie nie żałował tego.
MVP spotkania wybrano Jose Liusa Gonzalesa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.