Premier League: porażka drużyny Łukasza Fabiańskiego!

Na drugie niedzielnego spotkania 8. kolejki Premier League kibice przenieśli uwagę na Britannia Stadium do malutkiego Stoke, gdzie miejscowi podejmowali klub polskiego bramkarza Łukasza Fabiańskiego – Swansea City. Obie drużyny w tabeli dzieliło przed spotkaniem, aż osiem pozycji. Gospodarze znaleźli […]

Na drugie niedzielnego spotkania 8. kolejki Premier League kibice przenieśli uwagę na Britannia Stadium do malutkiego Stoke, gdzie miejscowi podejmowali klub polskiego bramkarza Łukasza Fabiańskiego – Swansea City. Obie drużyny w tabeli dzieliło przed spotkaniem, aż osiem pozycji. Gospodarze znaleźli się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej – na 15. miejscu, a goście nie tracili kontaktu z czołówką zajmując 7. lokatę. Jednak poprzez niewielką różnicę punktową oba zespoły dzieliły tylko trzy oczka.

Stokefot. www. premierleague.com

Początek spotkania zwiastował dobre widowisko, gdyż oba zespoły potrafiły stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika szybko rozgrywając piłkę i dobrze konstruując ataki. Pierwsza połowa wyglądała naprawdę dobrze – jednak pierwsi prowadzenie objęli przyjezdni. W 32. minucie spotkania Ryan Shawcross powalił w obrębie pola karnego Wilfrieda Bony’ego, a sam poszkodowany pewnym strzałem pokonał bramkarza Stoke. Jednak odpowiedź nadeszła już po jedenastu minut później i… także z rzutu karnego. Po faulu na Victorze Mosesie do remisu strzałem „z wapna” doprowadził Charlie Adam. Do przerwy remis 1:1.

Początkiem drugiej połowy oba zespoły spuściły z tonu i nie atakowały już tak zaciekle jak w pierwszej części boiska. Groźną sytuację dopiero w 64. minucie miał Peter Crouch, ale piłka przeszła nad poprzeczką. W odpowiedzi na prowadzenie mógł „Łabędzie” wyprowadzić Sung-Yong, ale lepszy był Asmir Begović. Wiele wskazywało na to, że spotkanie zakończy się remisem, ale w 77. minucie po dobrym ataku pozycyjnym dośrodkowanie z lewej strony wykończył Jonathan Walters nie dając szans Łukaszowi Fabiańskiemu. Do końca meczu wynik się nie zmienił i gospodarze po raz trzeci inkasują komplet punktów w tym sezonie. Goście po świetnym początku sezonu ostatnio notują dużo słabsze wyniki.

Stoke City – Swansea City 2:1 (1:1)

Bramki:

34. Wilfried Bony (kar.)

43. Charlie Adam (kar.)

77. Jonathan Walters 

Kartki:   32. Shawcross (STK), 35. Diouf (STK), 45+2. Bardsley (STK), 90. N’Zonzi (STK) – 75. Bony (SWN)

 Stoke City F.C.: Begović – Pieters, Wilson, Shawcross, Bardsley – N’Zonzi, Adam – Moses (72. Assaidi), Ireland (60. Cameron), Diouf (60. Walters) – Crouch. 

Rezerwowi: Sorensen – Muniesa, Cameron, Walters, Sidwell, Assaidi, Bojan.

Swansea City A.F.C.: Fabiański – Taylor, Williams, Fernández, Rangel – Sung-Yong, Carroll (65. Gomis) – Routledge, Sigurdsson (85. Emnes), Dyer (65. Montero) – Bony.

Rezerwowi: Tremmel – Emnes, Gomis, Montero, Bartley, Shephard, Fulton.

Sędziowie: Michael Oliver – Stephen Child, Stuart Burt

About Radosław Kępys