10. kolejka hiszpańskiej Primera División może się przeciętnemu sympatykowi futbolu wydawać dosyć nudną, tłumacząc się tym, że zdołał już wrócić status quo na podium tabeli. Z kolei wielcy fani La Liga już zacierają ręce i z niecierpliwością czekają na dwa bardzo ciekawie zapowiadające się spotkania: derby Walencji i pojedynek na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, a także inne mecze warte uwagi. Co jeszcze będzie można obejrzeć w 10. serii gier na Półwyspie Iberyjskim?
Deportivo La Coruna – Atletico Madryt
Trzy kolejne spotkania bez zwycięstwa, a ostatnia wyprawa do Andaluzji z powrotem na tarczy – po porażce z Malagą Deportivo zmierzy się u siebie z madryckim Atletico, które zasłużenie pokonało u siebie Valencię. Galisyjczyków czeka mecz z trudnym rywalem i pierwszym z tej górnej półki hiszpańskiej piłki. Faworytem są oczywiście podopieczni Diego Simeone, ale muszą uważać bo na EL Riazor gospodarze mogą zaskoczyć wszystkich i zwycięstwo wcale nie musi przyjść Los Colchoneros łatwo.
Real Madryt – UD Las Palmas
Po pokonaniu na Balaidos Celty, Los Blancos wskoczyli na pozycję numer 1 w tabeli, wyprzedzając Barcelonę tylko lepszym bilansem bramkowym. W następnym meczu czeka na nich pierwszy zespół ze strefy spadkowej, UD Las Palmas. Ekipa z Wysp Kanaryjskich niedawno zmieniła trenera i potrafiła bezbramkowo zremisować z Villarealem, ale teraz zmierzą się z prawdziwym gigantem. Jeśli w tym spotkaniu zwycięstwo nie przyjdzie gospodarzom łatwo, będzie można mówić o sporej niespodziance, nie wspominając o innych wynikach.
Villarreal CF – Sevilla FC
Najciekawsze spotkanie dziesiątej kolejki La Liga. Niegdyś lider oraz pozytywne zaskoczenie początku sezonu, teraz drużyna, która od trzech spotkań nie zaznała słodkiego smaku zwycięstwa – oto Villareal, którego podłamały porażki z Levante i Celtą oraz remis z Las Palmas. W drugim narożniku odradzająca się Sevilla, która z czterech ostatnich spotkań trzy wygrała i jedno zremisowała, a nastroje w Andaluzji po efektownym 5:0 z Getafe – wręcz wyborne. Ciężko wskazać faworyta tego spotkania, gdyż Żółta Łódź Podwodna może nagle wypłynąć i zaskoczyć. Inaczej – Sevilla wygra i to wysoko.
Getafe CF – FC Barcelona
Drużynie Eibaru udało się konkretnie napsuć krwi Barcelonie, która ostatecznie nie bez problemów pokonała Basków 3:1 po hat-tricku niezawodnego Suareza. Teraz Katalończycy wyruszają do Madrytu, by zmierzyć się z filią Realu Madryt, Getafe. Duma Katalonii jest oczywiście faworytem, ale na Coliseum Alfonso Perez nie raz już traciła punkty, co ze statystyczno-historycznego punktu widzenia oznaczało mistrzostwo Realu Madryt. W zeszłym sezonie udało się oszukać los, czy tym razem też tak będzie?
Real Sociedad – Celta Vigo
Na nic heroiczna walka o wyrównanie, mimo gry w dziesiątkę i piękny gol Nolito – Celta ulegając u siebie Królewskim z Madrytu poniosła pierwszą porażkę w sezonie. Mimo wszystko, trzeba iść dalej i wyczekiwać kolejnego spotkania by rozładować sportową złość. W następnej kolejce Galisyjczycy zmierzą się z Realem Sociedad San Sebastian na Anoeta. Baskowie przystąpią do tego meczu w dobrych nastrojach, albowiem pokonali na wyjeździe Levante aż 4:0. Faworyt? Goście, którzy zapewne będą chcieli pokazać wszystkim, że porażka z Los Blancos była po prostu nieudanym wejściem na wysokiego konia i trzeba dalej jeździć na tych niższych.
Valencia CF – UD Levante
Derby Walencji między rozczarowującymi Nietoperzami, a ostatnimi w tabeli Żabami z nowym trenerem (Lucas Alcaraz przypłacił domową porażkę 0:4 z Realem Sociedad własną posadą). Valencia w tym sezonie jeszcze u siebie nie przegrała, a z kolei Levante nie zdobyło jeszcze kompletu punktów na wyjeździe (w ogóle jedynym pozytywnym wynikiem był bezbramkowy remis z Las Palmas, poza tym same porażki). Każe to śmiało obstawiać jako faworyta do zgarnięcia pełnej puli w tym spotkaniu właśnie drużynę Nuno Espirito Santo.
SD Eibar – Rayo Vallecano
W poprzedniej kolejce waleczni Baskowie ostatecznie przegrali na Camp Nou 1:3, ale pozostawili po sobie dobre wrażenie, albowiem udało im się zagrać z Barceloną jak równy z równym, ale to nie wystarczyło. Jak sobie poradzą przed własną publicznością z Rayo, które po trzech kolejnych porażkach efektownie wygrało 3:0 z Espanyolem? Patrząc na dyspozycję i umiejętności obu ekip, zapowiada się na dosyć ciekawy mecz z dużą ilością goli, bez wyraźnego faworyta.
RCD Espanyol – Granada CF
Katalończycy wrócili poobijani do domu po klęsce na Vallecas 0:3, mimo że w ostatnich meczach udawało im się tam wygrywać i to okazale. Okazale jednak to ich przeciwnicy triumfowali, ale okazja do odkucia się nadchodzi wraz z odpowiednim do tego rywalem, Granadą. Andaluzyjczycy w trzech ostatnich meczach zdobyli trzy punkty (same remisy) i zagwarantowało im to drugie miejsce od końca w tabeli. O podobny lub lepszy rezultat meczu w Barcelonie zapewne będą walczyć, dopóki Espanyol nie strzeli im szybko gola.
Sporting Gijón – Malaga CF
Asturyjczycy po przegranej w Bilbao spadli na ostatnie ,,bezpieczne” miejsce w tabeli, podporządkowane liczbie ,,17″, a więc balansują tuż nad strefą spadkową. Dziesiątą ligową potyczkę przychodzi im rozegrać z bardzo bliskim sąsiadem w tabeli, Malagą. Andaluzyjska ekipa w dobrych nastrojach przyjedzie na El Molinón, gdyż w poprzedniej kolejce wygrała z Deportivo 2:0. Czy w tym spotkaniu również zdobędą pełną pulę? Ze statystycznego punktu widzenia, ani Sporting nie wygrał jeszcze w tym sezonie u siebie oraz Malaga na wyjeździe. Czeka nas więc mecz przełamania dla jednej z nich. Chyba że padnie remis.
Real Betis – Athletic Bilbao
„Rozegraliśmy kompletne spotkanie” – tak w wywiadzie pomeczowym wypowiadał się Aritz Aduriz, po tym jak on i jego koledzy rozbili u siebie Sporting Gijón 3:0, po faktycznie bardzo dobrym meczu. Teraz przyjdzie im jechać do Sewilli, na Benito Villamarin, gdzie czeka Betis. Gospodarze od dwóch spotkań nie potrafią wygrać, zaliczyli już remis i porażkę, może teraz pora na zwycięstwo? Raz się przed własną publicznością udało wygrać, a z kolei Baskowie z Bilbao na wyjeździe jeszcze nie triumfowali. Faworytem jednak są goście, ale czemu andaluzyjska drużyna miałaby nie zaskoczyć?
PIĄTEK – 30 PAŹDZIERNIKA 2015
20:25 Liga BBVA – 10. kolejka: DEPORTIVO LA CORUNA – ATLETICO MADRYT
SOBOTA – 31 PAŹDZIERNIKA 2015
15:55 Liga BBVA – 10. kolejka: REAL MADRYT – UD LAS PALMAS
20:25 Liga BBVA – 10. kolejka: GETAFE CF – FC BARCELONA
22:15 Liga BBVA – 10. kolejka: REAL SOCIEDAD – CELTA VIGO
NIEDZIELA – 1 LISTOPADA 2015
11:55 Liga BBVA – 10. kolejka: SD EIBAR – RAYO VALLECANO
15:55 Liga BBVA – 10. kolejka: RCD ESPANYOL – GRANADA CF
18:10 Liga BBVA – 10. kolejka: SPORTING GIJON – MALAGA CF
20:25 Liga BBVA – 10. kolejka: REAL BETIS – ATHLETIC BILBAO
Przygotowali: Piotr Głowacki-Grzyb, Sebastian Muraszewski
Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna i sporty zimowe. Wielki fan Serie A i wierny kibic AC Milanu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.