Szesnasta kolejka Fortuna 1.Ligi w Polsacie Sport

Przed nami 16. kolejka Fortuna 1.Ligi. W Polsacie Sport tradycyjnie będziemy mogli zobaczyć dwa spotkania.

W sobotę o 12:40 rozpocznie się hitowy mecz tej serii gier, w którym Miedź Legnica zmierzy się z Radomiakiem Radom. Piłkarze spadkowicza z PKO Ekstraklasy zajmują jak na razie 6. miejsce w ligowej tabeli, gromadząc na swoim koncie 24. punkty. Gospodarze radzą sobie w tym sezonie doskonale na własnym boisku, gdzie jeszcze nie przegrali. W delegacji ekipa z Dolnego Śląska spisuje się za to słabo, przez co nie znajduje się w okolicach podium. Podopieczni Dominika Nowaka pokonali wczoraj GKS Jastrzębie-Zdrój i awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski. Goście natomiast ulegli na własnym boisku 1-2 drużynie GKS-u Tychy mimo tego, że do 69. minuty prowadzili. Trener Dariusz Banasik wystawił w tym meczu mocno rezerwowy skład, ale „Zieloni” prezentowali się dobrze, tworzyli mnóstwo sytuacji, których jednak nie potrafili zamienić na bramki. Brak skutecznego snajpera od dłuższego czasu stanowi bolączkę zespołu z Radomia. Niemniej jednak „Warchoły” są liderami Fortuna 1.Ligi z dorobkiem 30. „oczek” na koncie. Ostatnio po bardzo dobrej grze pokonali u siebie Termalicę Nieciecza 1-0 i chcą pójść za ciosem, pokazując, że można wygrać z Miedzią w Legnicy. To zadanie zapowiada się jednak na bardzo trudne. Z pewnością czeka nas wiele emocji!

W niedzielę o tej samej godzinie Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie Sandecję Nowy Sącz. Gospodarze nie grali w tym tygodniu w Pucharze Polski, bowiem odpadli z niego już w 1/32 finału, przegrywając z drugoligową Pogonią Siedlce 0-2. Goście z kolei wczoraj doznali klęski w starciu z Błękitnymi Stargard, ulegając im aż 0-3. W rozgrywkach Fortuna 1.Ligi bielszczanie spisują się bardzo dobrze, czego dowodem jest 3. pozycja w tabeli z dorobkiem 27. punktów na koncie. Podopieczni Tomasza Kafarskiego oddalili się od strefy spadkowej dzięki zwycięstwu na własnym boisku z Wigrami Suwałki, ale ich przewaga nad 16. Chojniczanką to tylko 2. „oczka”. Nowosądeczczanie zdecydowanie lepiej radzą sobie u siebie, a na wyjeździe triumfowali tylko raz. Faworytem tego pojedynku jest bez wątpienia ekipa prowadzona przez Krzysztofa Brede.