Wielki rewanż w Carson, trudne zadanie Zimnocha. Weekend ze sportami walki w TV

Skończyły się wakacje, więc sezon ogórkowy w sportach walki za nami. W najbliższych tygodniach odbędzie się wiele arcyciekawych gal, kilka z nich już w najbliższy weekend!

Głównym daniem weekendu ze sportami walki będzie gala boksu zawodowego w Carson, gdzie dojdzie do rewanżowej walki Wisaksila Wangeka z Romanem Gonzalezem. Pochodzący z Nikaragui Gonzalez przez wiele lat uważany był za króla rankingu bez podziału na kategorie wagowe. Na zawodowych ringach odniósł aż 46 zwycięstw, nie notując przy tym żadnej porażki. Był w stanie pokonać takich przeciwników jak Juan Francisco Estrada, Katsunari Takayama, Francisco Rodriguez Jr, Akira Yaegashi, Edgar Sosa, Brian Viloria czy Carlos Cuadras. Gonzalez był prawdziwym czyścicielem niższych kategorii wagowych, mierzył się z najgroźniejszymi przeciwnikami i zawsze wychodził zwycięsko. Wciąż jednak brakowało mu sławy, a co za tym idzie wielkich pieniędzy. Postanowił więc przejść do kategorii super muszej, gdzie musiał mierzyć się z większymi i naturalnie silniejszymi od siebie zawodnikami. Nie wyszło mu to na dobre. Już pojedynek z Carlosem Cuadrasem sprawił mu wiele problemów, a następny bój przegrał. Jego pogromcą okazał się Wisaksil Wangek, znany kiedyś jako Srisaket For Rungvisai. Słynący z mocnego uderzenia i dużej wytrzymałości Taj okazal się równorzędnym rywalem. Przyjął wyniszczającą, pełną emocji i niebezpieczeństwa wojnę, w której pełno było piekielnie mocnych ciosów. Po gongu oznaczającym koniec walki wydawało się jednak, że nieznacznie przegra. Sędziowie mieli jednak inne zdanie i postanowili wręczyć wygraną Wangekowi. Wzbudziło to wiele kontrowersji i wiadomym było, że rewanż jest kwestią czasu. Odbędzie się on już w przyszłą sobotę. Jeśli zawodnicy powtórzą ilość emocji, jaką zafundowali kibicom w marcu tego roku, wszyscy będą zachwyceni. I chyba nie może być inaczej. Obaj pięściarze to wielkie charaktery, które nie potrafią odpuszczać. To musi być kolejna ringowa wojna! Jej stawką będzie pas WBC w wadze super muszej.

Sobotnia gala w Carson będzie stała pod znakiem ciekawych walk w wadze super muszej. Przed walką wieczoru zaprezentują się Juan Francisco Estrada i Carlos Cuadras. Te nazwiska połączone ze sobą również są gwarantem nie tylko wysokiej jakości pięściarskiej, ale także wielkiej ringowej wojny. Jeszcze wcześniej odbędzie się walka o pas WBO w tej samej kategorii wagowej. „Japoński Potwór” Naoya Inoue podejmie Antonio Nievesa. Kreowany przez bokserskie media na wielką gwiazdę ringów Inoue, dopiero pierwszy raz zaboksuje poza Japonią. Rywal jest przeciętny, więc możemy spodziewać się efektownej wygranej japońskiego bombardiera. Interesująco powinno być też na undercardzie gali, gdzie wystąpią takie nazwiska jak Brian Viloria, Seniesa Estrada czy Rusłan Madijew.

Przystawką do wielkiej gali w Carson będzie event w Radomiu organizowany przez Tomasza Babilońskiego. Na stadionie Radomiaka będziemy świadkami kilku walk w wadze średniej. W main evencie Krzysztof Zimnoch podejmie solidnego Amerykanina Joeya Abella i musi wygrać, aby w grudniu zmierzyć się w kasowym hicie z Arturem Szpilką. Wcześniej Siergiej Werwejko stoczy bój z niewygodnym i umiejącym boksować Nagym Aguilerą, byłym rywalem Tomasza Adamka czy pogromcą Marcina Rekowskiego, a Albert Sosnowski po raz kolejny wróci na ring, aby zmierzyć się z niepokonanym Łukaszem Zygmuntem. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na dwa pojedynki. Efektowny Mateusz Tryc podejmie solidnego Remigiusza Woza, a Przemysława Runowskiego czeka trudna batalia z Tanzańczykiem Twahą Kiduku. W Radomiu może być ciekawie!

Dopełnieniem weekendu ze sportami walki będzie gala UFC 215. W walce wieczoru Demetrius Johnson zmierzy się z Rayem Borgiem. W karcie telewizyjnej znajdą się też pojędynki: Jeremy Stephens – Gilbert Melendez, Ilir Latifi – Tyson Pedro, Neil Magny – Rafael dos Anjos i Amanda Nunes – Valentina Szewczenko. Fani MMA powinni być zachwyceni!